Archiwum 24 lipca 2002


lip 24 2002 ..::prosze...::...
Komentarze: 0

"ludzie ktorych kochasz zawsze odchodza..."- tak odchodza albo sie zmieniaja...i wlasnie temu tio pieprze- pieprze bo musze, ni mam zamiaru sie przejmowac, ni bede, po prostu chrzanie tio; bede zyc sobie dalej dla siebie i innych, bedzie cudowny dystans do wszystkiego i oczywiscie wszystkich- takie uprzedzenie... niom moze bartek yeszcze sie zachowa ale z nim wiadomo "bleee"; ni bede yuz z przymus mojej kol sluchac tej technowej papki, legalnie bede wyznawac HH, bede cicho tymczasem ze swoimi przekonaniami, bede dobra dla zwierzat, ni bede czesto pic, tylko bardzo bardzo czasem, ni bede tam gdzie ni chce,bede szczesliwa- postaram sie byc i naprawde dobra, ni bede przeklinac, ale nadal bede wytwarzac te mase paranormalnych mysli i pomyslow- tylko just mi trzeba ona w gruncie rzeczy mnie rozumie... tio dobrze... ni tio cio dominika...ona niciok ni rozumie...ya sama siebie ni rozumie, taka tio zacietosc widze w tych slowach i tylko dlatego, ze dominika przedtem pozyczyla mi smycz, a teraz oczywiscie musze yey oddac, wypada... moja natomiast dostane dopiero 3.08...czuje sie taka smutna... tak- z powodu yakiegos paska do kluczy- tylko i yakiegos? boshe... cio sie ze na dzieje, ya ni potrafie przebywac w towarzystiwie, ktore ni wyznaje HH, tio zbyt nagla zmiana, zmiana, po ich zmianie... tyle zmiana, a ya sie mylilam, ze sie odnalazlam...  

diabcio : :
lip 24 2002 ...::cio wklada sie suche a mokre wyjmuje...::......
Komentarze: 0

nadal yestem przybita...przeciez zawsze tak szybko mi przechodz...yedynie emcio, moja kofany emcio:))) "niema mnie dla nikogo..." bo YUZ ni mam nikogo- yestem powietrze, dla nich;

chyba okres mi sie zbliza- moze wlasnie dlatego mam taki zjebany nastroj:) slodziutka karteczke kupilam mojej chrzestnej- sliczny text    "w dniu twoich imienin krotkie pytanie: co wklada sie suche, a mokre wyjmuje i wtedy czlowiek cudownie sie czuje?" "nie wiesz?! zapytaj sie taty..." ... na drugiej stronie...: "torebke herbaty..." ... mhh torebke herbaty;P...

 

diabcio : :
lip 24 2002 ...::YA i HH- teraz nadeszly zmiany...::......
Komentarze: 0

zmieniam sie... fets sie zmieniam... przeciez chcialm, chcialam byc skatowa... ni moge yuz spokojnie sluchac popu, yestem nispokojna- wydaje mi sie tio puste i powierzchowne...tio YEST puste i powierzchowne; wreszcie sie odnalazlam, choc sie w tym ni wychowalam- ni musialm zebrac, brac, walczyc o przetrwanie... ale lgne tam, chce tam byc, musze- a HH mi pomaga...moge go sluchac wiekami, ozywiam sie i yeszcze em... yego glos yest yakby stworzony do HH, zaden zagraniczny raper ni potrafi mi przekazac tio cio przekazuje em... caly on, cale yego przesrane dziecinstwo- teraz yest kims, tio yest yego rewanz, kofam cie marshall... Ya- HH i moj manifest- cichu...buty...smysz...i te gazdzety, chodze po miesci i czuje, a wlasciwie yuz sie ni czuje zagubione wiem, ze naleze do HH..."fight music"; cholerne metale, hippy i pancury- czuje nienawisc do kazdego z nich... ale przeciez Bog kazal ich kochac, yak siebie samego- wiec walcze z tym i bede, musze... dla siebie i innych...ludzie nienawidza dresow, my tez yestesmy ludzmy, my walczymy ze swoimi slabosciamy przez HH, a oni przez nienawisc i mszczenie sie.... 

5.08 oblewam moje urodzinki...1 raz oblewam urodzinki, choc ni bedzie impry, mam nadzieje ze bedzie spox... wreszcie skoncze te 13lat i bede miala 14... ale cio tio znaczy? kolejny hektar w moim zyciu...

diabcio : :