diabcio

tylko ni wiem cio:((()))

a tak tylko zagladnelam sounka moje:)) zaraz zmykam z kol na zakupki, zakupy "fajna sprawa":D

wczoraj... mhh wczoraj padal deszcz...

coz skoro juz 2 dzien tone w swym lenistwie trzeba ciosik z tym zrobic, ale ciO?? nom wlasnie pomysle jeszcze nad tym...  

thx za tio, ze ktosik tio wogole czyta:) kompletna nuda i nudawa egzystencja ogarnia moje zycie; po ich wyjezdzie jest tylko jedno zdanie "bez nich rynek jest jak stosunek bez orgazmu", swieta prawda, a oni w swinoujsciu; aktywnie spedzac wakacje, mhh tio mi sie podoba, wczoraj deska, dzis mialybyc roleczki, tylko qmpla mi wywialo... musze tio jakos zalatwic; na basenik rowniez spoxik ale qmpela ma ciotke wiec jakos trudno, a reszta wyjechala, prawda ze zycie jest bardzo skomplikowane? bardzo+ i dalej, klotnia z "bratem", brak mego slonka(w swinojsciu), 2 niesmiale slonko, swinka sie starzeje i marudzi, trzeba sprzatac, trudno odczepic sie od simow, kasa nawala, przegroda ni bedzie taka jak ma byc, rodzinka kompletnie zdezorganizowana- przepraszam czy ja narzekam? "jak tu sie nie wkurwic..." niom wlasnie i jeszcze bartek- "kiedy tylu chuji wkolo..." ujc plytka kochanego slimka;)i jeszcze jeden bol totalna niemoc mnie bierze i ryczec mi sie chce kiedy slucham "kim" mojego emcia, tio jest tak smuten, bardzo bardzo bardzo... i jeszcze jego oczy- sluchasz tej piosnki i patrzysz sie w jego fotke... ryczalam, ryczlam tak dlugo jak trwala ta piesn, na pamiatke+